Co dzieje się z ciałem człowieka po śmierci?

Mimo że wiele osób wyobraża sobie, że człowiek szybko obraca się w popiół, to w rzeczywistości nie jest to prawda. W popiół możemy obrócić się w wyniku spalania – wtedy nasza rodzina dostaje nas w urnie. Jednak jeśli umrzemy i zostaniemy pochowani w urnie, wówczas po prostu zgnijemy, a nasze ciało będzie zmieniać się w sposób, którego nie chcielibyśmy widzieć.
W pierwszych godzinach po zgonie temperatura ciała zmienia się diametralnie, powstają w ciele plamy opadowe. Według lekarzy medycyny sądowej, temperatura ciała po śmierci spada o jeden stopień na jedną godzinę. Następnie trwa wysychanie substancji płynnych zawartych w naszym ciele. Najszybciej wysychają oczy. To właśnie one najszybciej znikają u trupa umieszczonego w trumnie. Następnie wyginają się kości stóp i rąk. Znikają też zmarszczki człowieka, dlatego ludzie w trumnie wydają się, jak to mówią niektóre babcie, jak anioły. Wszystko przez to, że komórkom brakuje ATP.
Już kilka dni po zaleganiu człowieka w trumnie za ciało zabierają się bakterie gnilne. Najszybciej zjawiają się w podbrzuszu. Dzięki temu że ciało znajduje się głęboko pod ziemią, nie możemy czuć fetoru rozkładanego ciała, jednak trzeba być pewnym, że gdyby znajdowało się powietrzu, fetor byłby nieznośny.

Następnie, co dzieje się z ciałem po śmierci?
Ciało człowieka po śmierci napełnia się gazem, powstającym w wyniku przemiany materii wszystkich owadów, które zagnieżdżają się w ciele. Język zostaje wypchnięty poza jamę ustną. Jeśli kobieta była w momencie śmierci w ciąży, płód zostaje wypchnięty na zewnątrz. Ciało zmarłego człowieka jest atrakcyjne między innymi dla muchówek, które lubią składać w nim swoje jaja, dlatego trzeba spieszyć się z oględzinami zwłok i z przygotowywaniem ich do pogrzebu.

nagrodobiorcy.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here