Wiele rodziców narzeka na swe dzieci, że nie potrafią oszczędzać swych pieniędzy. Jednak nauka jak to robić powinna płynąć właśnie od nich. I choć dla wielu wydaje się to irracjonalne dawanie co miesięcznych kieszonkowych uczy ich tego. Wówczas dziecko wie, że dana kwotami wystarczyć na cały miesiąc więc nie może bez powodów wydawać jej. Błędem rodzica jest na pewno to, że w trakcie trwania miesiąca dziecko dostaje dodatkowe pieniądze wtedy kiedy roztrwoni swe kieszonkowe. Wówczas nie będzie ono wiedziała jak należy obchodzić się z pieniędzy i będzie przekonane, że jak straci za szybko je dostanie kolejne. A jak wiadomo w życiu dorosłym tak nie jest. A naukę oszczędzania pieniędzy należy uczuć już od najmłodszych lat. Wiele dzieci nie ma też kieszonkowych bo ich rodziców po prostu na to nie stać. Wówczas dzieci te jeżeli mogą dorabiają sobie w różny sposób. Oczywiście innym przykładem są te rodziny w, których dzieci zmuszone są do kradzieży by móc kupić sobie cokolwiek. Jednak wówczas to pomoc społeczna powinna jak najszybciej zareagować i pomóc takich rodzinom. Tak by dziecko wiedziało, że kradzież jest zła i nią nic się nie da załatwić. To osoby starsze powinny dawać dziecku przykład.
