Wydaje się, że idea oszczędzania już dawno stała się nie tylko niemodna ale przede wszystkim nie stosowana, bynajmniej w jakimś większym stopniu. Nie powinno to dziwić, skoro dziś nawet niewielka pożyczka nie jest dla nas żadnym zobowiązaniem a jedynie opcją którą wykorzystujemy. Ciężko powiedzieć czy robimy to mechaniczne czy raczej pożyczka jest dla nas alternatywą z której korzystamy w miarę rozsądnie w końcu kwoty wcale nie są takie duże. Skoro te kilka tysięcy nie stanowi problemu to czemu co druga pożyczka jest obecnie w stanie windykacji? Zwłaszcza w podmiotach takich jak parabanki lub inne dziwne tworzy które dostrzegły okazję na całkiem przyzwoite zyski z tego tytułu. Jeśli nie wrzucimy w końcu pewnego hamulca, to za jakiś czas będziemy zadłużeni na maksa, czyli do tego stopnia gdzie już nikt nie będzie chciał nam pożyczyć. Pamiętajmy wtedy o tym, że niemal wszyscy zażądają niemal od nas natychmiastowego zwrotu pieniędzy, wtedy dopiero się przekonamy o konsekwencjach naszych nierozważnych czynów.