Mole spożywcze.

Mole spożywcze – nieproszeni goście w kuchni, ale jakże często znajdujemy w szafkach ich larwy lub dorosłe owady. Najbardziej lubią produkty sypkie typu mąka, kasze, ryż, makaron, płatki owsiane. Nie gardzą orzechami włoskimi lub laskowymi, pestkami słonecznika a także innymi nasionami, których używamy na przykład do pieczenia chleba. Skąd się biorą mole? Najczęściej przynosimy je wraz z zakupami. Nawet nie wiemy, że w paczce z kaszą czy mąką już są larwy moli spożywczych i może się zdarzyć, że używając mąkę nieprzesianą albo niewypłukaną kaszę spożyjemy larwy owadów.
Jeśli już zagoszczą się mole w naszym domu, to walka z nimi przypomina wojnę pozycyjną – długą i wyniszczającą. Co na mole spożywcze działa najlepiej? Zwolennicy działań nowoczesnych stosują rozwiązania chemiczne; wyrzucają wszystkie produkty a w szafkach umieszczają pułapki na owady nasączone feromonami, które zwabiają szkodniki. Ale pułapki nie niszczą wszystkich larw – czekanie aż się wylęgną dorosłe mole i się złapią na przynętę trwać może nawet kilka tygodni. Można sobie poradzić z molami bez zastosowania chemii. Wszystkie produkty zaatakowane należy wyrzucić. Opróżnione szafki dokładnie umyć ciepłą wodą z dodatkiem łagodnych detergentów. Po umyciu należy każdą półkę i ściankę szafki przetrzeć ściereczką zamoczoną w wodzie z dodatkiem octu. Mole spożywcze nie znoszą zapachu octu, ale podobnie nie tolerują szafek o zapachu wanilii, pomarańczy, cytryny, goździków. Wystarczy w czystych szafkach przechowywać produkty w szczelnie zamkniętych pojemnikach i wykładać skórki pomarańczy, cytryny, rozsypywać goździki, aby mieć pewność, że mole już nie wrócą.

wpudrze.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here